Ta historia zaczęła się od pasji. Absolwent uczelni artystycznej zakochał się w Łodzi od pierwszego wejrzenia. Urzekła go jej historia rozwoju na przełomie XVIII i XIX wieku. Nie chodziło tylko o burzliwe życie w tyglu 4 kultur obfitujące w skandale związane z rodzinami fabrykantów, ani kult "ziemi obiecanej". Prawdziwa pasja dotyczyła szeroko pojętej kultury i sztuki. Od strojów, przez malarstwo na architekturze kończąc. Możliwość stworzenia enklawy stylistycznej w jednej z pofabrycznych lokalizacji w Łodzi to było spełnienie marzeń.

Mieszkanie odzwierciedla pewne wyobrażenie na temat życia młodego dziedzica z bogatej rodziny, podróżnika i filantropa. Parkiet w układzie wersalskim, ściany ozdobione tapiserią ujętą w drewniane ramy, niewysoka lamperia z drewnianych kasetonów to tylko niektóre stylowe elementy charakterystyczne dla gabinetów z tamtego okresu. Całe wnętrze celowo sprawia wrażenie jakby wyjętego z jednego z łódzkich pałaców/muzeów. Wpisana w nie stalowa konstrukcja antresoli dodatkowo podkreśla charakter industrialnej rewolucji a jednocześnie zwiększa funkcjonalność całego wnętrza.